Sierra Nevada to najdłuższy łańcuch górski ciągnący się przez obszar całej Kalifornii z północy na południe i dzielący ten stan na dwa skrajnie różne regiony klimatyczne.
Na zachodzie urodzajne słoneczne doliny pełne winnic i sadów na wschodzie słone jeziora jak Mono Lake i wielkie martwe pustkowia jak Death Valley czy Joshua Tree.
To najwyższe poza Alaską pasmo górskie z wysokim na 4421 m Mt Whitney i ze szczątkowymi lodowcami o których istnieniu mało kto wie.
Ale to także Yossemite Valley ze słyną na całym świecie, wysoką na 1000 m południową ścianą El Capitan, Half Dome i czwarty co do wysokości na świecie wodospad Yossemite Falls.
To osławiony Sequoia Park i Kings Canyon Park z tysiącletnimi sekwojami i najstarszymi na ziemi sosnami długowiecznymi liczącymi niekiedy 5 tys. lat.
Dalej nie będę wymieniał, ile razy to wspominam kręci się łza w oku, że mnie tam już nie ma.
Zachęcam wszystkich, którzy widzieli chociaż odrobinę z tego kraju do podzielenia się swoimi przeżyciami.